Jak wybrać plecak?

W życiu każdego harcerza przychodzi moment (zwłaszcza przed obozem), gdy musi on znaleźć sobie dobry plecak. Rodzice próbują mu w tym pomóc, jednak zazwyczaj bardziej szkodzą niż pomagają. Każdy z nas słyszał „a nie będzie za mały?”, „dasz radę go unieść?”, „ten kolor ci się podoba?”, w rezultacie czego, poszukiwania plecaka kończyły się kompletną klapą. Co i jak kupować, by było Wam z tym dobrze?

Najpierw odpowiedz sobie na zarąbiście ważne pytanie:
Czy stać mnie na rehabilitację?

Jeśli odpowiedź brzmi „nie”, to nie wybieraj torby na jedno ramię, go-bagów i innych tego typu dziwactw. Dlaczego? O, dlatego:

Następne pytanie brzmi:
Na jak długie wyprawy zamierzam go brać?

To tutaj pojawia się kwestia litrażu, bo ja osobiście uważam, że do 50 litrowego plecaka można się spakować na ponad miesiąc podróżowania po naszej strefie klimatycznej, niektórzy jednak podają zupełnie inne wytyczne:
– krótka wycieczka to od 20 do 30 litrów,
– parodniowa wycieczka to 40-50 litrów,
– dłuższa wyprawa z kimaniem pod namiotem to co najmniej 60 litrów.

Trzecie pytanie:
Jak dużym człowiekiem jestem? Czy mój plecak ma na tyle szerokie pole regulacji, bym się zmieścił? Albo bym nie był za mały?

Nowoczesne plecaki mają bardzo zaawansowany system regulacji. Na zdjęciach Janysport PW 50 i wz.987/MON.

Zobacz też: Janysport Grot PW 50

Czwarte pytanie:
Czy ma pas biodrowy?

Dlaczego akurat pas biodrowy? Jeśli jest dobrze dopasowany, to odciąża plecy i przenosi większość ciężaru plecaka na biodra (a poprzez nie na nogi). Dzięki temu nasz kręgosłup może służyć nam dłużej. Pas biodrowy musi być szeroki, by nie wpijał się w ciało i mięciutki niczym grzywka kucyka, by nie obcierał.

Po piąte:
Czy ma możliwość regulacji?

Dzięki możliwości ściągnięcia paskami komór plecaka, stanie się on bardziej uniwersalny – z 50l zrobisz 30l gdy będzie trzeba zmniejszać pojemność, a 60l, gdy wyciągniesz komin. Na zdjęciach 80l plecak wz.987/MON z kominem i bez.

Zobacz też: Zasobnik piechoty górskiej wz.987/ MON

Po szóste:
Jaki kolor wybrać?

Wbrew pozorom, to nie jest takie śmieszne pytanie. Plecaki w kolorach maskujących lepiej przecież nadają się do survivalu militarnego czy choćby dla szpanu na strzelankach, a te w jaskrawych kolorach do turystyki. Z resztą kiedyś przeczytałem w mądrej książce mądrego pana (swoją drogą Naczelnego Skauta Wielkiej Brytanii), że dzięki jaskrawym kolorom łatwiej nas odnaleźć w razie wypadku. Jeśli jedziecie w trudny teren, to nie ubierajcie marpata.

Mam nadzieję, że Wam choć trochę pomogłem.

Zobacz też:

1. Konfrontacja plecaków patrolowych

2. Konfrontacja plecaków patrolowych v.2

---

Spodobał Ci się ten wpis? Udostępnij go na Facebooku!

Polub nas na Facebooku i obserwuj na instagramie, by nie przegapić kolejnych wpisów.

Zapisz